skip to main |
skip to sidebar
Ani weganką ani wegetarianką zostać nie zamierzam, ale lubię zdrowo jeść, więc kupiłam tę książkę przez internet. W księgarniach stacjonarnych nie widziałam, a jak się okazuje nie warto było tak szukać.
Zdawałam sobie sprawę, że książka nie będzie pochwalać jedzenia mięsa, ale to, co przeczytałam nie spodobało mi się.
Nic o zdrowym jedzeniu, tylko nazywanie idiotkami dziewcząt, które jedzą jaja, mięso, czy piją mleko
. Każda, która to robi jest idiotką, jeśli myśli, że w ten sposób chudnie.
Ok, rozumiem, że autorki chciały być kontrowersyjne i wyjaśnić to tak zwaną krótką piłką, ale do mnie to nie trafia.
Szczególnie, gdy w jednym rozdziale przez kilka stron opisywały zabijanie zwierząt - tani chwyt, który zamiast przekonać do weganizmu, tylko mnie zniesmacza.
Jedyne co mi się spodobało, to rozdział o kupie. W bardzo zabawny i ciekawy sposób opisane zostało, jak jeść, by prawidłowo się wypróżniać, a dobór słów doprowadził mnie do łez :)
Nie polecam.
21 lipca 2009
Wegańska bogini
Ani weganką ani wegetarianką zostać nie zamierzam, ale lubię zdrowo jeść, więc kupiłam tę książkę przez internet. W księgarniach stacjonarnych nie widziałam, a jak się okazuje nie warto było tak szukać.
Zdawałam sobie sprawę, że książka nie będzie pochwalać jedzenia mięsa, ale to, co przeczytałam nie spodobało mi się.
Nic o zdrowym jedzeniu, tylko nazywanie idiotkami dziewcząt, które jedzą jaja, mięso, czy piją mleko
. Każda, która to robi jest idiotką, jeśli myśli, że w ten sposób chudnie.
Ok, rozumiem, że autorki chciały być kontrowersyjne i wyjaśnić to tak zwaną krótką piłką, ale do mnie to nie trafia.
Szczególnie, gdy w jednym rozdziale przez kilka stron opisywały zabijanie zwierząt - tani chwyt, który zamiast przekonać do weganizmu, tylko mnie zniesmacza.
Jedyne co mi się spodobało, to rozdział o kupie. W bardzo zabawny i ciekawy sposób opisane zostało, jak jeść, by prawidłowo się wypróżniać, a dobór słów doprowadził mnie do łez :)
Nie polecam.
Teraz czytam
O mnie
- Agnieszka Binkiewicz
- Prowadzę dwa blogi : jeden o szukaniu złotego środka między zdrowym trybem życia, a sex beer & rock'n'roll, a drugi o zdrowiu... naszej wybraźni, czyli o książkach. Kontakt : binkiewicz.a@wp.pl
Przeczytane
-
►
2012
(17)
- ► października (2)
-
►
2011
(35)
- ► października (3)
-
►
2010
(19)
- ► października (3)
Blogi,które czytam
-
-
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Skasowany6 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
"Idiota" Fiodor Dostojewski9 lat temu
-
-
-
Pictorial Alphabet – Antonio Basoli10 lat temu
-
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !12 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Labels
- 50 twarzy greya (1)
- Agatha Christie (2)
- armia (1)
- Audrey Hepburn (1)
- Beata Pawlikowska (5)
- Camilla Lackberg (1)
- Carlos Ruiz Zafon (2)
- Charles Bukowski (1)
- Erica spindler (7)
- gen. Polko (1)
- grey (1)
- Henning Mankell (2)
- holocaust (2)
- II RP (3)
- II WŚ (2)
- Jacek Getner (4)
- Jakub Ćwiek (1)
- koty (1)
- Lwów (1)
- Marek Krajewski (1)
- Mario Puzo (1)
- Milan Kundera (1)
- Ojciec chrzestny (1)
- penguin active reading (1)
- piłka nożna (1)
- riko i my (1)
- Roman Polko (1)
- Sharon Osbourne (1)
- Sławomir Koper (3)
- sztuka prostoty (1)
- sztuka zen (1)
- Tess Gerritsen (3)
7 komentarze:
To może jednak dla tego jednego rozdziału warto przeczytać, żeby sie posmiać.:)
No cóż, zawsze można przeczytać książkę o kupie [dokładnego tytułu nie pamiętam]... Właśnie może ją zrecenzuje u siebie na blogu ;]
Jestem idiotką. Ale białko pomaga chudnąć, więc opycham się jajem.
o kurczę! Patrząc na okładkę pomyślałam " O jakaś fajna książka kulinarna" Ja również lubię zjeść zdrowo a przede wszystkim smacznie. Mięsa nie jem za dużo ale jak tylko widzę jakieś smacznie to po nie sięgam.
Ja przeczytałam ksiażkę i jest: rewelacyjna! Polecam!!!
A może masz jeszcze tę książkę i chciałabyś ją odsprzedać? Bardzo bym chciała ją przeczytać, a nigdzie już jej nie ma:/
Zgadzam się z autorkami.
Ciężko przestać jeść mięso, bo tak jest wygodniej. Łatwiej jest udawać, że się nie wie jak się je "produkuje". Od kiedy nie jem mięsa, jem naprawdę smacznie i ciekawie. No i czuję się świetnie. A żeby przeczytać tą książkę trzeba mieć trochę poczucia humoru, dystansu do siebie i otwarty umysł!
Prześlij komentarz