"Pełen napięcia thriller psychologiczny, rozgrywający się w fascynującym świecie lat dwudziestych, zaludnionym przez piękne kobiety, zdegenerowanych arystokratów, morfinistów i członków tajemnych sekt.
W mrocznych zaułkach Wrocławia, ponurego, przesiąkniętego zbrodnią miasta, grasuje seryjny morderca, którego tropem podąża radca kryminalny Eberhard Mock.
Krajewski tworzy misterną intrygę, zręcznie wykorzystując wzory klasycznego kryminału i kreując własny, niesamowity świat."
Krajewski to jeden z nielicznych autorów książek,na którego zwróciłam uwagę ze względu na popularność wśród znajomych.Na ogół szał na jakieś książki bardzo mnie zniechęca,jednakże siłą rzeczy musiałam przeczytać tę książkę,gdyż dostałam ją w prezencie.
Jest to jeden z tych autorów,który robi to,co uwielbiam - wciąga mnie w swoją historię po kilku stronach.
Eberhard Mock to niebanalny i dziwny człowiek,którego chcę poznawać do ostatniej kartki,dodatkowo szczegółowe opisy ulic mojego miasta i kryminalna zagadka,którą trzeba rozwiązać razem z głównym bohaterem.