9 kwietnia 2009

Klient - John Grisham


"Jedenastoletni Mark staje się przypadkowym świadkiem samobójstwa znanego adwokata. Tuż przed śmiercią prawnik wyznaje chłopcu, gdzie zostało ukryte ciało senatora Boyette'a, ofiary głośnej zbrodni. Od tej chwili morderca senatora, gangster Muldanno, zaczyna ścigać Marka - usiłuje go zabić, by zamknąć mu usta na zawsze. Chłopcu nie daje spokoju również FBI i policja; odnalezienie zwłok umożliwiłoby bowiem skazanie gangstera. Z pomocą zaszczutemu, przerażonemu Markowi przychodzi prawniczka, Reggie Love. We dwójkę spróbują stawić czoło władzom i mafii..."

Przy Johnie Grishamie nigdy nie będę obiektywna,gdyż uwielbiam jego książki bezgranicznie.Trzymają w napięciu od pierwszej strony,co jak podkreślam, kocham w książkach,ukazują amerykańskie prawo,a także emocje ludzkie.

To moja ulubiona książka tego autora.Jedyne,co mnie zawiodło to to,że wiemy od początku to,do czego starają się dojść jej bohaterowie i nie możemy robić tego razem z nimi.

0 komentarze:

Prześlij komentarz