skip to main |
skip to sidebar
"Umarli nie telefonują...Tak przynajmniej uważa inspektor Cameron, przesłuchując Guya Fostera, męża zamordowanej Melissy. Guy upiera się, że to żona dzwoniła do niego z przyjęcia, by przywiózł jej zapomnianą torebkę. Choć zdaniem świadków w ogóle tam się nie pokazała.Wysiadła z samochodu Hepburnów, by wziąć taksówkę, i do chwili, gdy znaleziono ją uduszoną w parku, nikt jej nie widział...A torebka leżała potem przy zwłokach. I była w niej pewna recepta. Od lekarza, któremu Melissa wyznała, że boi się męża. Że Guy może ją nawet zabić..."
Durbridge to autor,którego poznałam przypadkiem,gdy wypożyczyłam "Szal" zainteresowana niebanalną sprawą,potem zapisałam sobie jego nazwisko,zachwycona książką i przeczytałam "Jaguara i lalkę".I to był ten moment,gdy wpadłam.Ten człowiek ma dar zatrzymywania ludzi na kartach swoich książek dopóki sprawa się nie wyjaśni,i tak,w jeden dzień,przeczytałam tę książkę.
Miałam swoje typy,co do zabójcy żony głównego bohatera i nie pomyliłam się,ale motywy były zgoła inne niż sądziłam.Ani przez chwilę się nie nudziłam,czasem mocniej zabiło serce.Ta książka daje to,czego chcę od kryminałów,które uwielbiam.
10 kwietnia 2009
Moja żona Melissa - F.Durbridge
"Umarli nie telefonują...Tak przynajmniej uważa inspektor Cameron, przesłuchując Guya Fostera, męża zamordowanej Melissy. Guy upiera się, że to żona dzwoniła do niego z przyjęcia, by przywiózł jej zapomnianą torebkę. Choć zdaniem świadków w ogóle tam się nie pokazała.Wysiadła z samochodu Hepburnów, by wziąć taksówkę, i do chwili, gdy znaleziono ją uduszoną w parku, nikt jej nie widział...A torebka leżała potem przy zwłokach. I była w niej pewna recepta. Od lekarza, któremu Melissa wyznała, że boi się męża. Że Guy może ją nawet zabić..."
Durbridge to autor,którego poznałam przypadkiem,gdy wypożyczyłam "Szal" zainteresowana niebanalną sprawą,potem zapisałam sobie jego nazwisko,zachwycona książką i przeczytałam "Jaguara i lalkę".I to był ten moment,gdy wpadłam.Ten człowiek ma dar zatrzymywania ludzi na kartach swoich książek dopóki sprawa się nie wyjaśni,i tak,w jeden dzień,przeczytałam tę książkę.
Miałam swoje typy,co do zabójcy żony głównego bohatera i nie pomyliłam się,ale motywy były zgoła inne niż sądziłam.Ani przez chwilę się nie nudziłam,czasem mocniej zabiło serce.Ta książka daje to,czego chcę od kryminałów,które uwielbiam.
Teraz czytam
O mnie
- Agnieszka Binkiewicz
- Prowadzę dwa blogi : jeden o szukaniu złotego środka między zdrowym trybem życia, a sex beer & rock'n'roll, a drugi o zdrowiu... naszej wybraźni, czyli o książkach. Kontakt : binkiewicz.a@wp.pl
Przeczytane
-
►
2012
(17)
- ► października (2)
-
►
2011
(35)
- ► października (3)
-
►
2010
(19)
- ► października (3)
-
▼
2009
(33)
- ► października (1)
Blogi,które czytam
-
-
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Skasowany6 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
"Idiota" Fiodor Dostojewski9 lat temu
-
-
-
Pictorial Alphabet – Antonio Basoli10 lat temu
-
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !12 lat temu
-
MINUS 4 – KOLIZJA RELOADED13 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Labels
- 50 twarzy greya (1)
- Agatha Christie (2)
- armia (1)
- Audrey Hepburn (1)
- Beata Pawlikowska (5)
- Camilla Lackberg (1)
- Carlos Ruiz Zafon (2)
- Charles Bukowski (1)
- Erica spindler (7)
- gen. Polko (1)
- grey (1)
- Henning Mankell (2)
- holocaust (2)
- II RP (3)
- II WŚ (2)
- Jacek Getner (4)
- Jakub Ćwiek (1)
- koty (1)
- Lwów (1)
- Marek Krajewski (1)
- Mario Puzo (1)
- Milan Kundera (1)
- Ojciec chrzestny (1)
- penguin active reading (1)
- piłka nożna (1)
- riko i my (1)
- Roman Polko (1)
- Sharon Osbourne (1)
- Sławomir Koper (3)
- sztuka prostoty (1)
- sztuka zen (1)
- Tess Gerritsen (3)
0 komentarze:
Prześlij komentarz