Jako rodowita Wrocławianka, uwielbiam twórczość Marka Krajewskiego. Mroczny, brudny Wrocław, zbrodnie i Eberhard Mock.
Jako marząca o Lwowie dzień i noc, musiałam sięgnąć po "Erynie".
I troszkę się zawiodłam.
We Lwowie na początku 1939 roku ginie dziecko. Ginie - mało powiedziane. Zostaje całkowicie połamane i powykręcane żywcem, a potem nakłute szpikulcem.
Komisarz Edward Popielski rozumie niepokój mieszkańców Lwowa, gdyż sam ma 1,5 rocznego wnuka. Mimo, że chce odejść na emeryturę, podejmuje się rozwiązania tej sprawy.
Nie jest on typowym pulicajem - chleje na umór, burdele to jego drugi dom, a swoją pracę wykonuje tylko w nocy, gdyż choruje na epilepsję. Zawsze jednak jest zadbany, ubrany starannie w szyte na miarę garnitury i melonik, a dla rodziny zrobiłby wszystko, o czym mamy okazję przekonać się podczas lektury. To lubię u tego autora - kreację głównego bohatera, którego poznajemy od podszewki.
Mimo wspaniałego kunsztu pisarskiego i dobrego pomysłu, książka dłużyła mi się i nie wciągnęła, tak jak seria o Breslau. Godne podziwu, że Marek Krajewski wspaniale oddał gwarę lwowską oraz swoją znajomość łaciny, jednakże ja, jako nieznająca ani jednego ani drugiego, miałam ogromny problem z odbiorem dialogów.
To, co zatarło średnie wrażenie to prolog i epilog, które wprost mistrzowsko spinają całą historię. Ten mocny akcent na końcu bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i zachęcił do sięgnięcia po inne książki z Popielskim w roli głównej.
skip to main |
skip to sidebar
15 grudnia 2012
Teraz czytam
O mnie
- Agnieszka Binkiewicz
- Prowadzę dwa blogi : jeden o szukaniu złotego środka między zdrowym trybem życia, a sex beer & rock'n'roll, a drugi o zdrowiu... naszej wybraźni, czyli o książkach. Kontakt : binkiewicz.a@wp.pl
Przeczytane
-
▼
2012
(17)
- ► października (2)
-
►
2011
(35)
- ► października (3)
-
►
2010
(19)
- ► października (3)
Blogi,które czytam
-
-
-
Pożegnanie?2 lata temu
-
Nowy adres5 lat temu
-
Przeprowadzka5 lat temu
-
Medali Harga Beton Instan5 lat temu
-
Skasowany5 lat temu
-
-
-
-
-
-
Ogłoszenie wyników!!8 lat temu
-
-
L. Lokko - Prywatna sprawa9 lat temu
-
Pictorial Alphabet – Antonio Basoli10 lat temu
-
-
Kłamstwo na kłamstwie11 lat temu
-
Archipelag odsłona numer 9 !11 lat temu
-
MINUS 4 – KOLIZJA RELOADED13 lat temu
-
-
-
-
-
-
-
-
-
Labels
- 50 twarzy greya (1)
- Agatha Christie (2)
- armia (1)
- Audrey Hepburn (1)
- Beata Pawlikowska (5)
- Camilla Lackberg (1)
- Carlos Ruiz Zafon (2)
- Charles Bukowski (1)
- Erica spindler (7)
- gen. Polko (1)
- grey (1)
- Henning Mankell (2)
- holocaust (2)
- II RP (3)
- II WŚ (2)
- Jacek Getner (4)
- Jakub Ćwiek (1)
- koty (1)
- Lwów (1)
- Marek Krajewski (1)
- Mario Puzo (1)
- Milan Kundera (1)
- Ojciec chrzestny (1)
- penguin active reading (1)
- piłka nożna (1)
- riko i my (1)
- Roman Polko (1)
- Sharon Osbourne (1)
- Sławomir Koper (3)
- sztuka prostoty (1)
- sztuka zen (1)
- Tess Gerritsen (3)
1 komentarze:
"Erynie" to była pierwsza książka Krajewskiego, z którą przyszło mi się spotkać. Ale tak mi się nie spodobała, że nawet jej nie zakończyłam i jakoś mam niemiłe wspomnienia, kiedy widzę ją na półce w księgarni.
Pozdrawiam
Prześlij komentarz