Na moje nieszczęście nie zauważyłam z tyłu okładki dopisku : Mira wydawana przez Harlequin.
Miranda Wood wdaje się w romans ze swoim szefem. Rozsądne to czy nie, nie na tym polega miłość.
Przychodzi jednak ten moment, w którym stwierdza, że znajomość z Richardem Tremainem z miłością miała niewiele wspólnego i ucina ich kontakt. Ten jednak nie daje za wygraną i zapowiada swoje pojawienie się w domu panny Wood, toteż kobieta wychodzi, by przeczekać jego wizytę na plaży.
Jak wielkie jest jej zdziwienie, gdy zastaje zwłoki ex-kochanka we własnym łóżku.
Wszystkie dowody wskazują na nią, toteż natychmiast zostaje oskarżona o dokonanie tej zbrodni, ale
ktoś wpłaca za nią ogromną kaucję.
Kto i dlaczego?
I komu tak bardzo zależało, żeby ją wrobić w morderstwo?
Moglibyście się tego dowiedzieć czytając tę powieść, ale zdecydowanie lepiej spędzicie czas sięgając po inne pozycje tej autorki.
Boleśnie przewidywalne wątki, romantyzm jak z niemieckiego porno i nijakie postaci to to, co dostajemy w "Osaczonej".
W razie gdyby czytelnik miał braki w intelekcie, zawsze może wrócić do początku książki, gdzie znajdzie ściągę z bohaterów tej farsy :
2 komentarze:
Faktycznie szkoda, bo Gerritsen ogólnie słynie z dobrej literatury. Sama mam w planach poczytać coś jej pióra, ale będę wiedziała, żeby omijać ten tytuł szerokim łukiem. :)
Uwielbiam tą autorkę, ale tej książki jeszcze nie czytałam i chyba po nią nie sięgnę.
Prześlij komentarz