11 listopada 2010

I więcej nic nie pamiętam - A.Blady-Szwajger


Ta książka boli i ten ból historii rozpoczyna się już od okładki, od fotografii małego dziecka, trzymającego w dłoniach kawałek chleba.
Autorka opisuje II WŚ z perspektywy lekarza pediatry. Swoją pracę rozpoczyna w roku 1940 w szpitalu im. Bersonów i Baumanów w getcie warszawskim. Tam, jako młoda kobieta bez większego doświadczenia spotyka się z nieprawdopodobnym cierpieniem malutkich istot, ale i z ich mądrością, której nie spodziewałaby się po dzieciach.
Opisuje nam rozmowę z małą Ryfką, która na wieść, że jej siostra nie żyje odpowiedziała, że tak to jest: CZŁOWIEK musi ugotować i posprzątać, to i czasu mało na dopilnowanie dziecka.
Słyszała także rozmowy dzieci, które doskonale zdają sobie sprawę z tego, że mogą umrzeć lada chwila i wiedzą, że pielęgniarki i lekarki nie przychodzą do nich, bo się tego boją.

Historia jest opowiedziana dość chaotycznie, choćby dlatego, że pani Adina długo czekała z opisaniem swoich wspomnień, licząc, że zapomni, że to odejdzie jak zły sen, ale nie odeszło. I my powinniśmy, z szacunku dla tych wspaniałych ludzi o dobrym sercu, zapoznać się z historią i próbować zrozumieć to, co rozumowi pojąć ciężko.