19 maja 2013

Pan Przypadek i trzynastka - Jacek Getner



Doskonale wiecie, że jestem wielką fanką pióra Jacka Getnera. Barwne opisy osób i sytuacji to jego specjalność, a mnie tego nigdy nie dość.

Tym razem miałam przyjemność przeczytać pierwszą z czternastu części przygód Jacka Przypadka - detektywa z .. przypadku, któremu mimo  trzydziestu lat na karku niespieszno do ustatkowania się i prowadzenia kancelarii z ojcem. Wiecznie przygotowuje się do maratonu, w którym jeszcze nie wystartował i to właśnie podczas kolejnego treningu dostaje pierwsze "zlecenie" od sąsiadki, której zaginęły cenne obrazy.

Głównym podejrzanym jest Gelberg - antykwariusz, który wielokrotnie próbował odkupić dzieła od pani Irminy i był widziany tego dnia w pobliżu jej mieszkania.
Równolegle z Przypadkiem śledztwo prowadzi, jak zawsze niezawodna, policja, a dokładniej podkomisarz Łoś, który ma osobistą obsesję na punkcie Jacka. Nienawidzi go mocniej z każdą rozwiązaną zagadką, a tych w książce mamy trzy.

Łączą je główni bohaterowie, życie prywatne Jacka i tytułowa trzynastka, która pojawia się w życiu naszego detektywa.
Samym "zbrodniom" daleko do trzymających w napięciu opisów Agaty Christie, ale mimo wszystko mocno polecam wszystkim, którym nie brak poczucia humoru i którzy, jak ja, czytając kryminały mocno przywiązują się do głównego bohatera.

0 komentarze:

Prześlij komentarz