20 lipca 2013

Zerwij z bylejakością, czyli "Sztuka prostoty"

Dominique Loreau zafascynowana sztuką zen wyjechała do Japonii i została tam na stałe.
W swojej książce opisuje minimalizm w życiu codziennym : w stroju, pielęgnacji ciała, domu i diecie.
Mnie do tego daleko, zarówno w garderobie, jak w otoczeniu, toteż chciałam poznać inny punkt widzenia.
Nie powiem, że książka ta zmieniła moje życie. Są porady warte zastosowania (o tym za chwilę), ale też wiele takich, które dla mnie są kompletnym absurdem : jeden posiłek dziennie w niewielkiej miseczce, post, minimalizm w pielęgnacji, polegający jedynie na użyciu oliwy, po czym następuje zachęta do zakupu dobrego podkładu, który, jak wiemy, jest niezwykle naturalny.

"Pusty żołądek sprawia, że myśli są jasne, uszlachetnia umysł i powoduje miłe odczucia"  (?!)
 
Część, którą serdecznie polecam, to ta, która z racji zainteresowań, ciekawiła mnie najbardziej - dieta. Poza kilkoma co najmniej dziwnymi poradami, o których pisałam wyżej, autorka przedstawia coś, do czego każdy z nas powinien, moim zdaniem, dążyć. To minimalizm i prostota w jedzeniu - jedzenie tylko nieprzetworzonej i świetnej jakości żywności.

Przekonuje nas jak ważne jest jedzenie w czystym otoczeniu, w ładnej zastawie.Jedzenie bez pośpiechu, celebrowanie posiłków, ich przyrządzanie.

Reasumując, nie wyobrażam sobie na chwilę obecną wprowadzić wszystkich porad w życie, jednak mimo wszystko warto przeczytać tę książkę i zainspirować się choćby w kilku aspektach naszego życia.

2 komentarze:

Angie pisze...

Uwielbiam azjatyckie klimaty :) Ogólnie lubię czytać o innych kulturach, ale azjatycka dosyć znacznie się od nas różni, dlatego mnie interesuje :)

Esa Czyta pisze...

Oj taka "Sztuka prostoty" by mi się przydała :) Mam stanowczo za dużo różnych rzeczy :) Prawdziwy chomik ze mnie :)

Prześlij komentarz